niedziela, 28 października 2012
Imagin z Niallem ...
Jesteś na imprezie z twoimi 4 najlepszymi przyjaciółkami. Bawicie się wyśmienicie. Po 3 godzinach tańca idziecie usiąść do stolika. Tam pijecie drinki etc. Po pewnym czasie podchodzi do was 5 chłopaków. Są BOSCY, lepsi niż można sobie wyobrazić.
[Chłopcy] Możemy się do was przysiąść.?
[ t.i.] Oczywiście
Przedstawiają się. Tobie odrazu wpadł w oko blondyn o niebieskich oczach. Ty jemu najwyraźniej też. Wypiłaś trochę drinków, ale jeszcze panowałaś nad tym co robisz ... Miał na imię Niall
[N] Zatańczysz ze mną .?
[ t.i.] No pewnie
Poszliście na parkiet. Trochę niezręcznie się czułaś. Akurat puścili wolną piosenkę. Przytuliliście się do siebie, czułaś jak motylki w brzuchu latają. Nigdy czegoś takiego nie czułaś.
[N] [t.i.] wyszli byśmy na zewnątrz.? Chcę ci coś powiedzieć
Nic nie odpowiedziałaś, tylko kiwnęłaś głową.
[ t.i.] Co chciałeś mi powiedzieć .?
[ N] No bo .. wiesz... nigdy czegoś takiego nie czułem. Co teraz przy tobie... i chciałem się zapytać czy...
Nie dałaś mu dokończyć. Wtedy pocałowałaś go, on to odwzajemnił.
Nie wracaliście już do swoich przyjaciół, tylko poszliście do niego. Spędziliście ze sobą dziką noc. Od tamtego czasu jesteście parą. Obydwoje nie wierzyliście w miłość od pierwszego wejżenia. Po miesiącu zaszłaś w ciążę. Ożeniliście się. Oraz jesteście pięknym i przykładnym małżeństwem. KONIEC .!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz